W roku 1347 pewna ciężarna kobieta zmarła na dżumę. Jej nienarodzone dziecko także. Gdy kobieta zmarła była w 38-40 tygodniu ciąży.
Naukowcy badający cmentarz w Apeninach Północnych natknęli się na niecodzienne zjawisko.
Naukowcy znaleźli ciało kobiety, która urodziła po śmierci. Według badań kobieta urodziła około doby po pogrzebie. Grób odnaleziono już w 2006 roku, ale to teraz został on bardzo dokładnie zbadany.
Jak doszło do porodu? W jamie brzusznej nagromadziło się sporo gazów, które powstają w trakcie gnicia. Gdzieś one muszą uchodzić. Po jakimś czasie nazbierało się ich tyle, że wypchnęły płód wraz z macicą.