Policja z Giżycka dostała telefon o zaniedbaniu 8-letniego dziecka. Nikt nie sprawował nad nim opieki, a matka nadużywała alkoholu. Nikt jednak nie spodziewał się, że będzie aż tak źle.
Po otrzymaniu zgłoszenia funkcjonariusze od razu ruszyli pod wyznaczony adres. Już pod budynkiem zauważono 8-latka. Kiedy policjanci do niego podeszli, powiedział, że jest bardzo głodny, a mamy nie ma w domu.
Sprawę skomentował sierż. szt. Tomasz Markowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Olsztynie:
Okazało się, że matka jednak była na posesji. Leżała na podwórku w krzakach, kompletnie pijana z siatką piwa.
Policjanci chłopca przekazali rodzinie. Zaistniałą sytuację opisali w dokumentacji, która trafi do sądu rodzinnego. Okazuje się, że matka także zaniedbała edukację syna, o czym mówi rzecznik policji:
"O sytuacji tej rodziny powiadomione zostały instytucje pomocowe. Funkcjonariusze ustalili również, do jakiej szkoły uczęszcza chłopczyk. Po kontakcie z pracownikami oświaty okazało się, że od pewnego czasu nie uczęszczał on na zajęcia lekcyjne i nie miał wykupionych wymaganych podręczników"
Sprawa póki co jest na etapie wyjaśnienia. Rodzina obiecała, że zadba o dobro chłopca. Matce grozi ograniczenie lub utrata władzy rodzicielskiej.