Wszystko zaczęło się od niewinnego zakładu ze znajomym, który nie mógł uwierzyć, że Elena zdoła zapuścić 5-centymetrowe paznokcie. Założyli się o 3000 dolarów. Na rzecz zakładu dziewczyna zrezygnowała ze sportu i podróżowania, by wyhodować paznokcie, które teraz nazywa swoimi dziećmi.
W ciągu roku udało jej się wygrać zakład. Jednak po tym nie obcięła ona swoich paznokci. Zapuszczała je dalej, ponieważ chciała znaleźć się w Księdze Rekordów Guinnessa.
Shilenkova mówi, że prowadzi normalne życie. Musiała jedynie zrezygnować z basenu i niektórych sportów. Musiała też przemyśleć każdy ruch aby uważać na paznokcie. Jak sama mówi, ostre ruchy są dla niej wrogiem.
Reakcja ludzi bywa różna. Jedni się boją, drudzy zastanawiają się po co to robi skoro to niekomfortowe, zaś inni chcą zrobić sobie z nią zdjęcie pamiątkowe. Są też tacy, którzy zastanawiają się kiedy je w końcu obetnie.
Dzięki tym paznokciom Elena zyskała sporą popularność na YouTube i Instagramie co bardzo ją cieszy.
„Uwielbiam mieć długie paznokcie, ponieważ zawsze poświęcam im dużo uwagi. Jeśli ktoś mnie spotka, to na pewno mnie nie zapomni. Ludzie widzą tysiące twarzy i zawsze są wymazywani z pamięci – ale ktoś z paznokciami takimi jak moje, nigdy nie zostanie zapomniany. Nie sposób mnie nie zauważyć.”-mówi Shilenkova
Elena mówi, że miewa koszmary łamania paznokci:
„Najbardziej martwię się łamaniem paznokci we śnie i często mam koszmary, w których budzę się z krótkimi paznokciami. Sny są całkiem realne, więc budzę się w panice i uważnie sprawdzam paznokcie, aby się upewnić, że wszystko z nimi w porządku. ”
Zapowiada się na to, że blogerka w końcu obetnie swoje paznokcie:
„Cześć, moi przyjaciele! Mam wiadomości. Latem (czerwiec-lipiec) obetnę paznokcie! Jeśli ktoś chce się ze mną spotkać, gdy jeszcze są długie, proszę o kontakt!”
Kobieta znalazła już 5 kupców na swoje paznokcie.
