Czasami miłość bywa silniejsza, niż jesteśmy w stanie sobie to wyobrazić.
Ta panna młoda była nieco zaskoczona, gdy jej narzeczony cofnął się. Może pomyślała nawet, że chce uciec, szczególnie, że była samotną matką. Okazało się jednak, że pan młody ma inne plany.
W trakcie przysięgi Jefferson powiedział swojej wybrance, że kocha też inną kobietę, a ona będzie musiała się z tym pogodzić. Wiecie co to za druga kobieta? Jej córka!
Mężczyzna uklęknął przed małą Giovanną i jej też wyznał miłość oraz złożył przysięgę. Obiecał, że będzie ją kochać tak samo mocno, jak jej mama. Przysiągł również, że będzie się o nią troszczył, jak tylko umie.
Panna młoda nie mogła powstrzymać łez. Zresztą, w kościele nie było wtedy chyba nikogo, kto byłby w stanie. Ten piękny moment niech będzie dla każdego z nas przypomnieniem, że nasze życie potrafi też przynosić szczęście.
Jefferson, Jessica i Giovanna tworzą teraz piękną, szczęśliwą rodzinę.
