Kobieta robiła zakupy w supermarkecie, nagle coś zwróciło jej uwagę i postanowiła, że nie przejdzie obojętnie obok sytuacji, którą zauważyła jako jedyna. Kobieta natknęła się bowiem na starszego pana, który wydawał się potrzebować pomocy, ponieważ czuł się zakłopotany tym co mu się przydarzyło.
Lisa podeszła do mężczyzny i ciepłym głosem zapytała go czy nie potrzebuję pomocy, mężczyzna odparł w odpowiedzi, że ma raka jelita grubego i właśnie przytrafiło mu się co wywołuje u niego ogromny wstyd i nie może odejść od swojego wózka z zakupami, ponieważ inni od razu to zauważą. Zapytał ją wtedy co ma zrobić?
Kobieta poprosiła personel o czystą bieliznę i chusteczki, zabrała mężczyznę szybko a zarazem dyskretnie do toalety i pomogła mu uporać się z problemem.
Starszy pan był mocno zażenowany przez co z jego oczu ciągle płynęły łzy, przepraszał Lisę za to, że musi w tym uczestniczyć i cały czas powtarzał, że musi się spieszyć do domu bo jego żona została tam zupełnie sama i potrzebuje go.
Jakie zdziwienie było mężczyzny kiedy po wyjściu z toalety jego zakupy nie tylko były zapakowane ale również opłacone. Starszy pan nie mógł powstrzymać kolejny raz łez i był bardzo wdzięczny za okazaną mu pomoc.
Brawa dla Lisy, która wybawiła go z opresji i zrobiła to przede wszystkim dyskretnie i wtajemniczyła tylko najpotrzebniejszych ludzi, którzy mieli jej w tym pomóc.