Proboszcz parafii pw. Najświętszego Serca Jezusowego w Stanowiczach, Sławomir Marek jest bardzo aktywny na Twitterze, gdzie raczej słynie z bardzo kontrowersyjnych wypowiedzi. Teraz wypowiedział się na temat dokumentu "Tylko nikomu nie mów" i chyba powiedział trochę za dużo.
Zaczęło się od tego, że ks. Sławomir Marek stwierdził iż w dokumencie Tomasza Sekielskiego stoją jakieś ukryte motywy:
Jedna z internautek wystawiła komentarz, który chyba nie bardzo spodobał się księdzu, bo bardzo arogancko na niego odpowiedział:
Internauci swoimi komentarzami nie pozostawili suchej nitki na księdzu. Wylała się fala hejtu:
-"I to ma być ksiądz?"
-"Podkładajcie się dalej, aż wasza buta i arogancja was przygniecie. Nikt nie musi do tego przykładać ręki, ale też nikt ręki nie poda."
-"Ten człowiek natychmiast powinien zostać usunięty ze stanu kapłańskiego".
Kuria Świdnicka szybko wzięła się za księdza.. Ks. Sławomir Marek przeprosił za swoje wpisy przez oświadczenie Kurii Biskupa diecezji świdnickiej:
"W związku z publikacją tweetów Księdza Sławomira Marka w tym tweeta z dnia 13 maja 2019 r. nt. prostytucji, Świdnicka Kuria Biskupia oświadcza, iż Ksiądz Proboszcz Parafii pw. Najświętszego Serca Pana Jezusa w Stanowicach po rozmowie z Księdzem Biskupem Ignacym Decem Biskupem Świdnickim przeprasza wszystkich, którzy mieli prawo poczuć się tymi wypowiedziami urażeni. Równocześnie Ksiądz Proboszcz zaświadcza, że w przyszłości będzie kierował się właściwym taktem wypowiedzi, tak aby nie generować kolejnych niepożądanych emocji"