środa, 9 lutego 2022

Angela dostarcza pizzę do zardzewiałej przyczepy kempingowej – jest w szoku, gdy otwiera drzwi


Pewnego dnia pizzeria otrzymała zamówienie z dowozem. Powiecie pewnie, że nic w tym dziwnego, ale kiedy kobieta pojechała dostarczyć pizzę, była w ogromnym szoku. Nie mogła uwierzyć własnym oczom!

76-letni mężczyzna żył w ekstremalnej biedzie i ledwo starczyło mu pieniędzy na jedzenie. Ale dzięki wspaniałej kobiecie o imieniu Angela, jego życie się odmieniło. Kobieta zainspirowała ludzi z całego świata do bycia lepszymi osobami, a historia ta podbija internet.

Historia dostarczycielki pizzy jest fascynująca, chociaż wszystko zaczęło się normalnie, od klienta zamawiającego pizzę w Sobotę.


W każdą sobotę o 10, Angela Nguyen otrzymywała informację o zamówieniu od Lee Haase. Ale pewnego dnia, jesienią 2015, zamówienie od Lee miało zostać dostarczone na inny, niż zwykle, adres. Angela nie zastanawiała się nad tym zbyt wiele i pojechała dostarczyć pizzę.

Angela była w szoku, gdy przyjechała pod podany adres. Nie było tam domu, jedynie stara, pordzewiała przyczepa kempingowa.

Angela początkowo myślała, że trafiła pod zły adres, ale postanowiła zapukać i wejść do środka. Znalazła w środku Lee Haase.


Angela nie rozumiała, co się dzieje i grzecznie zapytała, dlaczego mieszka teraz w przyczepie. Usłyszała poruszającą historię. Jesienią, Lee spotkało wszystko, co najgorsze.

Jego dom został zniszczony podczas burzy i nie miał pieniędzy, aby go naprawić, a jego syn zginął w wypadku. Wszystko to zdarzyło się krótkim czasie i życie emeryta zostało wywrócone do góry nogami. Lee mieszkał teraz sam w swojej przyczepie, w której nie było ogrzewania, kanalizacji ani prądu.

Angela postanowiła, wraz z córką Sarah, która również pracuje w pizzerii, zrobić coś, aby pomóc Lee.

„Od razu wiedziałam, że musimy coś zrobić. Nie możemy pozwolić mu tak mieszkać,” Angela Nguyen mówi w poniższym filmiku.

Kupiła mu grzejnik i, zgodnie z radą córki, założyła stronę GoFundMe dla Haase. Wkrótce potem zaczęły się pojawiać pierwsze datki.


W ciągu dwóch miesięcy udało się zebrać 32000 dolarów (około 119 000 zł). To wystarczyło, aby kupić Lee dom.

„Każdemu z nas sprawiło to przyjemność. Nie tylko Lee odniósł z tego korzyść. Wszyscy jesteśmy zwycięzcami,” powiedziała Angela.

Nowy dom dla Lee

Kilka tygodniu po uzbieraniu odpowiedniej kwoty na dom dla Lee, Angela, jej córka Sarah i inni wolontariusze pomogli mu się tam wprowadzić.

Mężczyzna miał łzy w oczach, gdy wszedł do nowego domu.


Sama sypialnia była większa, niż cała przyczepa, w której kiedyś mieszkał. Dom był umeblowany, a w szafie wisiały ubrania, które ludzie mu podarowali.

Nad łóżkiem napisano: „Radość, nadzieja, miłość, spokój i wiara”.

„To cudowne. Jestem wszystkim bardzo wdzięczny,” Lee mówi w poniższym nagraniu.

Żyjemy w świecie, w którym ciągle słyszymy, jak ludzie krzywdzą innych, a negatywne nagłówki znajdują się we wszystkich gazetach.

Dlatego robi się ciepło na sercu czytając o wspaniałym geście Angeli. Czasami trochę troski może przerodzić się w coś wielkiego. Angela naprawdę zasługuje na to, aby ją docenić.


Udostępnij ten artykuł, jeśli Tobie również zrobiło się cieplej na sercu!