wtorek, 31 sierpnia 2021

Emerytury gwiazd zadziwiają! 7 gwiazd, które narzekają na swoje emerytury.

Wydawać by się mogło, że osoby znane i publiczne dostają ogromne emerytury. Nic bardziej mylnego! Niestety artyści ledwo wiążą koniec z końcem i muszą pracować "na ile zdrowie pozwoli".


KRZYSZTOF CUGOWSKI
"To jest śmieszna kwota. Ja nie mam do nikogo pretensji, bo tak było w PRL-u. Nasz zawód nie występował, nawet nie mieliśmy pieczątki w dowodzie w stanie wojennym. Po transformacji po 1989 roku zacząłem płacić jako przedsiębiorca składki. Płaciłem przez 25 lat podstawową kwotę i z tego wynikł taki wymiar emerytury. Pozostaje mi tylko prosić Boga o zdrowie, bo dopóki jestem zdrowy, to mogę zarobić za śpiewanie."


ELŻBIETA ZAPENDOWSKA
"Miałam wcześniej emeryturę lekko przekraczającą 1000 zł. Teraz dostaje poniżej 1000. Dlatego jestem aktywna zawodowo, dopóki mi zdrowie dopisuje."


RUDI SHUBERTH
"Artyści dostają bardzo małe emerytury, to jest żenada, wstyd. Na szczęście mogę grać od czasu do czasu i pokazywać się publicznie na scenie. Ale są tacy, którzy teraz żyją za to, co uzbierali przez lata, bo nie mają innych pieniędzy. Za 1200 złotych nie zapłaci się gazu, prądu, czynszu ciepłej wody, nie kupi się jedzenia i nie będzie się godnie żyło. A tu chodzi o to, żeby godnie żyć."


TERESA LIPOWSKA
"Mam 2200 złotych emerytury. Uważam, że to jest taka średnia emerytura, bo bywają gorsze. To jest tylko i wyłącznie z gaży, czyli z części w teatrze, a nie od żadnych dodatków, filmów czy koncertów. Kiedy poszłam na emeryturę, a namówili mnie, żebym poszła wcześniej, bo będę sobie dorabiała ewentualnie przedstawieniami, a się na to zgodziłam, mając 55 lat, to wtedy ten portfelik był bardzo cieniutki. Nam przepadło, bo żeśmy swego czasu bardzo dużo wpłacali na tzw. dodatek do emerytury i w pewnym momencie to wszystko gdzieś znikło i okazało się, że nic nie mamy. Oczywiście, można dyskutować nad tym, czy jest to emerytura wysoka, czy niska, po 60 latach pracy te 2200, a 2000 złotych na rękę. Gdybym nie miała takiego wielkiego szczęścia, a w moim wieku to jest wyjątkowe szczęście, że trafiłam na serial, który mi, że tak powiem, uzupełnia tę emeryturę co miesiąc, i mogę sobie pozwolić na parę rzeczy, to byłoby bardzo cieniutko."



KAROL STRASBURGER
"Emerytury są zbyt niskie, żeby normalnie funkcjonować, utrzymać dom, samochód. Wszystkie nasze zajęcia, które nie są etatowe, do emerytury się nie liczą: czyli filmy, koncerty czy występy rożnego typu. I nie dochodzą one do naszych zarobków, bo to są zarobki jednorazowe."


MARIA WINIARSKA
"Emerytury gwiazd są żałosne. Jest taki hejt na artystów, a ja całe życie płaciłam składki ZUS i były to dla mnie duże składki, bo jeszcze załapałam się na emeryturę estradową z moją siostrą. Dostaję niedużo, bo 1100 złotych. Brakuje mi 3-4 lat etatu pełnego. Teraz etat jest nieosiągalny. Po pierwsze, kto weźmie starą babę na etat, a po drugie teraz to etatów nie ma, tylko się gościnnie gra. To jest przykre. Mąż ma trochę lepszą emeryturę i dobrze, że jesteśmy razem, bo nie byłoby łatwo. A mąż kocha, nie bije i jest dobrze."

MARYLA RODOWICZ
"Jeszcze w tamtym roku miałam 1500 złotych. Niedawno dostałam podwyżkę 100 złotych, czyli mam teraz 1600 złotych. Emeryturę mam niską, dlatego muszę jeszcze pracować… A działalność artystyczna jest jednak traktowana inaczej, niż zwykła praca na etat."