Starsza kobieta usłyszała od swojej córki, by więcej ich nie odwiedzała.
Kobieta zawsze pomagała córce, opiekowała się wnuczką.
„Czy zrobiłam coś złego? Nie tak zachowuję się przy dziecku?” - zastanawiała się kobieta.
Prawda jednak okazała się bardzo smutna.
Rodzice męża córki byli zamożni. Kupili parze mieszkanie, a nawet wyposażenie.
Kupowali wnuczce zabawki i wszystko czego zapragnęła. Mieli więc prawo codziennie odwiedzać syna i jego rodzinę, bawić się z wnuczką.
Natomiast starsza pani nie ma tylu pieniędzy, jest konduktorem na kolei. Wygląda prosto.
Dawała natomiast wsparcie i miłość córce oraz jej rodzinie.
„Mamo, jaka jesteś gruba. A jakie masz włosy? Siwe włosy są nieeleganckie. Jesteś źle ubrana. Niektóre rzeczy, które kupujesz, są bezcelowe. Musisz sobie poradzić, uporządkować siebie, a potem przyjść. Tak mówię dla twojej korzyści, ale naprawdę źle wyglądasz. I pachniesz jak pociąg! ” - usłyszała kobieta.
Kobieta wyszła z mieszkania córki i popłakała się. Uznała, że córka ma rację. Wróciła do swojego malutkiego mieszkanka i zaczęła przeglądać zdjęcia " tu jest taka mała, a tutaj już w szkole, tutaj jest absolwentką uniwersytetu, uśmiecha się, o a tu jest ślub. A oto zdjęcie wnuczki. To całe życie. W sumie wszystko jest dobrze".
Kobieta uznała, że słowa córki nie mają już teraz znaczenia, ponieważ ona spełniła już swoją rolę. Samotnie wychowała dziecko, które teraz ma swoją rodzinę. Nie należy więc kłócić się z krewnymi i nie psuć ich szczęścia.
Starsza kobieta przez całe życie musiała być silną kobietą. Sama wychowywała się w domu dziecka, więc mając córkę chciała jej zapewnić wszystko co najlepsze i dawać dużo miłości.
Kobieta postanowiła się zmienić i zadbać o siebie. Zaczęła dobrze się odżywiać, a nawet ćwiczyć. Przefarbowała włosy, kupiła nowe ubrania. W ciągu półtora miesiąca poznała mężczyznę, a następnie z nim zamieszkała.
W życiu córki zaczęło się nie powodzić. Teściowie zaczęli domagać się nieswojego. Gdy niania odeszła z pracy, postanowiła zadzwonić do swojej matki z prośbą o pomoc. Kobieta jednak nie przyjechała do córki lecz zaprosiła ich do siebie.
„Zawsze cieszę się, że was widzę i i nigdy nie wypędzę was z domu”- powiedziała córce.
Córka jednak nie odwiedziła matki, rozstała się z mężem. Czasami ogląda zdjęcia, które wysyła jej mama. Starsza kobieta zmieniła wygląd, wygląda dobrze i jest szczęśliwa.
