środa, 15 grudnia 2021

30-latka wyszła za bezdomnego. Jak potoczyły się ich losy?


Życie bywa bardzo przewrotne. Czasem dosłownie jedna chwila potrafi przewrócić je do góry nogami. Podobnie jest z miłością. Miłość potrafi odmienić całe życie, uskrzydla, odmienia i dodaje siły.

 



Annette to kobieta, która w młodym wieku została wdową z dziećmi. Nie miała żadnych oszczędności, wręcz przeciwnie, została z długami. By to wszystko udźwignąć, postanowiła przeprowadzić się do biedniejszej okolicy i znaleźć dodatkową pracę. 

Znalazła pracę na stacji benzynowej jako kasjerka. Nie było łatwo ale wiedziała, że musi dać radę.




Pewnego dnia Annette zauważyła na stacji bezdomnego mężczyznę, który zaczął się tam pojawiać regularnie. Szef Annette nakazał jej go przegonić, jednak ta nie potrafiła tego zrobić. Rozumiała go. Sama też była w trudnej sytuacji...

Kobieta udawała, że nie widzi bezdomnego. Pozwalała mu się kręcić wokół stacji. Ten zaczął jej pomagać, gdy tylko widział, że Annette zmaga się z jakimiś cięższymi pracami na zewnątrz.




Pewnego dnia bezdomny mężczyzna nie pojawił się na stacji i już przestał się na niej pojawiać. Annett się cieszyła, bo uważała, że mężczyzna w końcu znalazł pracę, a może nawet wynajął mieszkanie.

Prawda była jednak inna. Jeden z pracowników stacji wyznał Annette, że widział w okolicy jakąś bójkę. Zaraz po pracy Annette poszła na wskazany przez kolegę most, by sprawdzić co się stało. Znalazła tam rannego bezdomnego, który to zawsze kręcił się koło stacji.




Natychmiast zabrała mężczyznę do szpitala. Na jego leczenie oddała wszystkie pieniądze jakie posiadała. Ponadto przywiozła mu do szpitala wszystkie potrzebne przybory toaletowe, a także trochę ciuchów po mężu, by po wypisie ze szpitala miał co na siebie włożyć.

Annette przybyła po znajomego bezdomnego do szpitala podczas jego wypisu. Nie wierzyła własnym oczom. Stał przed nią schludny, zadbany mężczyzna, który bardzo ją oczarował.




Dziewczyna zaprosiła Jake'a, bo tak miał na imię, na kawę. Wtedy Jake wyznał jej, że był kiedyś doradcą klienta w firmie finansowej ale wszystko zawaliło się po tym, jak żona zaczęła zdradzać go z szefem. Zgodnie z umową małżeńską opuścił jej dom i zostawił cały majątek. Dodatkowo stracił pracę, bo przecież nie będzie pracował u kochanka swojej żony.

Jake załamał się po tym wszystkim co spadło na niego na raz i wylądował na ulicy. Nie mógł iść nawet na rozmowę o pracę, bo nie miał nawet garnituru, a po tym jak okradziono go z resztek ubrań i pieniędzy, został z niczym i stracił nadzieję na lepszy los.




Annette bardzo dobrze rozumiała Jake'a, bo przecież sama mogła podobnie skończyć. Oboje wspaniale się rozumieli i zaczęli sobie nawzajem pomagać. 

Co słychać u nich po 6 latach?

Jake ma świetną pracę i dobrze sobie radzi, a Annette nie pracuje... nosi pod sercem dziecko, które urodzi Jake'owi. 




Annette otworzyła biznes internetowy i odniosła sukces. Małżonkowie remontują dom, do którego niebawem się przeprowadzą.